Wszyscy kumple zjechali się do domu Nate'a na wzgórzach Ipswich.
Willa była ogromna , miała 2 piętra , szerokie i zaostrzone łukiem okna , za domem był ogromny basen.
Po godzinie imprezy wszyscy byli już nieźle nakręceni :
Dziewczyny , Alkohol , dziewczyny , niezła muza , dziewczyny , wolne pokoje no i ... dziewczyny !
Lili też pojawiła się na imprezie .
-Hej , Nate ! -podeszła do niego z butelką Jack Danielsa i musnęła go w policzek.
-Dzięki za zaproszenie -dodała z uśmiechem.
-Fajnie że jesteś . -zaśmiał się i spojrzał w stronę parkietu.
-Tańczysz ? -powiedział nieco głośniej by zagłuszyć muzykę.
-Jasne. -zaśmiała się i poszła z nim na parkiet. Atmosfera na parkiecie była gorąca. Lili swoimi kocimi ruchami kusiła Nate'a , przecież kuszenie to jej specjalność . Nathan nie był już z Annie ... ona sama zaczęła kręcić z Drakiem. Choć w tym momencie patrzyła na nich , jak tańczą , jak szepczą sobie na ucho ...
Wszyscy powoli wchodzili za piętro by załatwić " sprawę " ( chyba nie muszę tłumaczyć ).
Lili również miała chęć i zachęcała by Nate poszedł razem z nią , oboje byli piani więc im było wszystko jedno. Diablica w końcu zaciągnęła go na górę , z początku zaczęli się tylko całować ... później doszło do większej namiętności ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz